WYWIAD: Sławomir Turos, JBS

1112
Sławomir Turos
Sławomir Turos

Nasi partnerzy oczekują dużo więcej niż tylko czystej oferty produktowej i szkoleniowej

Ze Sławomirem Turosem, współwłaścicielem JBS Kisielewski Turos Kisielewski sp. j., oficjalnego dystrybutora Goldwell i KMS California w Polsce, o planach firmy na przyszłość, rozmawia Ewa Cesarz. Wywiad ukazał sie w jubieluszowym wydaniu ESTETICA Polska 1/2016.

Jakie są główne nurty działania Państwa firmy w 2016 roku?
To będzie dla nas bardzo pracowity rok. Przede wszystkim chcemy skoncentrować się na kontynuacji programu „We Think Stylist” zdefiniowanego na poziomie globalnym przez Kao (japoński koncern grupujący wiele marek kosmetycznych zarówno z rynku detalicznego, jak i profesjonalnego, w tym Goldwell i KMS California – przyp. red.), a zdynamizowanego przez działania JBS w naszym kraju. Niezmiennie intensyfikujemy relację z naszymi klientami – salonami fryzjerskimi, którym oferujemy najwyższej jakości produkty do pracy i odsprzedaży w salonie. W 2016 roku przygotowaliśmy dla naszych salonów dwie wielkie premiery. Pierwszą będzie wdrażanie ekskluzywnego programu Salon Business Concept. To zaawansowany program dla topowych klientów, który wspiera prowadzenie salonu jako w pełni profesjonalnego biznesu. Drugą będzie oferowanie całego portfolio szkoleń Goldwell i KMS California w wyposażonej zgodnie z najnowszymi standardami i trendami Akademii Szkoleniowej JBS w Gdańsku. Jej otwarcie zaplanowaliśmy na drugą połowę roku. Nowe miejsce szkoleniowe w diametralny sposób poprawi warunki pracy Działu Edukacji JBS.

A cele strategiczne?
Cele są zdefiniowane i ciągle aktualne. Dążymy do tego, żeby zostać wiodącym partnerem salonów fryzjerskich w Polsce. Program „We Think Stylist” wyraźnie określa, iż naszą strategią są bezpośrednie relacje z salonami fryzjerskimi. Goldwell i KMS California to marki, które JBS oferuje wyłącznie branży fryzjerskiej.

Jak zmieniła się marka Goldwell na przestrzeni ostatnich 10 lat?
Z jednej strony Goldwell się nie zmienia – w sensie jego relacji z fryzjerami, które pozostają silne i ekskluzywne, z drugiej jednak strony Goldwell to nowoczesne technologie zamknięte w specjalistycznych produktach. Na przestrzeni ostatnich 10 lat marka wprowadziła szereg nowości pozwalających kreować nowego rodzaju usługi. Były to między innymi: Kerasilk Keratin Treatment – pierwszy dopasowany do indywidualnych potrzeb długotrwały zabieg keratynowy, Nectaya – odżywcza farba bez amoniaku zawierająca aż do 91% składników pochodzenia naturalnego, SilkLift Control – wysokoefektywny rozjaśniacz z kontrolą tonowania w jednym kroku czy Elumen, bezoksydacyjna farba, która rozświetla włosy od wewnątrz i pozwala stylistom osiągać spektakularne efekty kolorystyczne. Elumen, mimo wieloletniej obecności na rynku, nadal nie znalazł swojego odpowiednika wśród konkurencji, podobnie jak system dozowników w farbach Topchic i Colorance.

Jakie są największe kroki milowe – punkty zwrotne, sukcesy w działalności w ciągu ostatnich 10 lat?
Na poziomie globalnym z pewnością takim krokiem jest wykreowanie Goldwell jako marki prognozującej trendy we fryzjerstwie. Stało się to dzięki Global Zoom, wydarzeniu, które gromadzi blisko 2,5 tysiąca stylistów z całego świata. W 2015 roku spotkanie miało miejsce w Las Vegas, kolejne zaplanowano na październik w Sztokholmie. Program eventu obejmuje światowy finał konkursu Color Zoom Challenge, który wyłania najlepszych kolorystów Goldwell (każdy stylista pracujący w technologii Goldwell może wziąć w nim udział, wcześniej jednak musi zwyciężyć w eliminacjach krajowych), show z udziałem kreatywnych teamów oraz inspirujące seminaria Look & Learn. Oprawa i rozmiar spotkania zapierają dech w piersiach.
Jeśli chodzi o nasze funkcjonowanie na poziomie krajowym, w ciągu ostatnich lat nastąpiły istotne zmiany mające na celu jeszcze bardziej podnieść jakość świadczonych przez JBS usług. Na nowo zdefiniowaliśmy wymagania względem naszych przedstawicieli handlowych. Pracownicy przeszli program specjalistycznych szkoleń, dzięki którym w coraz większym stopniu stają się doradcami biznesowymi naszych klientów. Ta zmiana wychodzi naprzeciw oczekiwaniom naszych partnerów, oczekujących dużo więcej niż tylko czystej oferty produktowej i szkoleniowej. Udostępniamy im narzędzia pozwalające efektywnie zarządzać salonem i tworzyć trwałe relacje z klientami. Jako JBS jesteśmy kompleksowym dostawcą wszystkiego, co potrzebne do uruchomienia salonu i następnie do jego codziennego funkcjonowania. Oferta obejmuje zaprojektowanie salonu, dostarczenie wyposażenia i produktów do pracy, zapewnienie cyklu szkoleń technologicznych dla personelu oraz całego programu edukacyjnego podnoszącego kwalifikacje pracowników aż do tytułu mistrzowskiego. Salony z nami współpracujące mogą więc w pełni rozwinąć swój potencjał.
To, co wyróżnia JBS na rynku, to wyjątkowo stabilny zespół, również, a może przede wszystkim na poziomie Zarządu, gdzie mamy silne zaplecze w osobach Dyrektora Handlowego – Wojciecha Klimkiewicza, od ponad 25 lat w firmie, Dyrektora Marketingu – Mariusza Zarzyckiego, od niemal 20 lat w JBS i Dyrektora Edukacji – Jarosława Wróblewskiego, związanego z JBS od 17 lat. Umiejętności, doświadczenie i wiedza takiego zespołu, a także znajomość wielu klientów i utrzymywanie z nimi dobrych relacji przez tak długi okres funkcjonowania w branży są wartością samą w sobie i często stanowią o przewadze konkurencyjnej wobec firm, które dopiero zaczynają przygodę z branżą fryzjerską. Sprzedaż, Marketing i Edukacja – to trzy filary, na których opiera się działanie każdej firmy i w JBS te filary są bardzo solidne i trwałe.
W 2015 roku bardzo ważnym wydarzeniem w historii firmy była organizacja 2-dniowego Kongresu #IAMSTYLIST w Hotelu Narvil w Serocku. Program obejmował show fryzjerskie zagranicznych gwiazd, szkolenia Look & Learn, warsztaty biznesowe oraz możliwość bezpośredniego zapoznania się z nowościami produktowymi. #IAMSTYLIST stał się wspaniałą platformą łączącą edukację z dobrą zabawą. Taka formuła spotkań będzie kontynuowana, ponieważ zależy nam na tym, żeby Kongres odbywał się cyklicznie. Takie też było życzenie klientów, którzy jeszcze kilka tygodni po wydarzeniu kierowali w naszą stronę entuzjastycznie opinie i słowa pochwały. Dział Marketingu JBS już rozpoczął prace nad kolejnym Kongresem.

Jak postrzegają Państwo Wasze marki na tle rynku?
Mamy swoją jasno określoną wizję: nasza oferta skierowana jest do wymagających klientów, a produkty w portfolio JBS muszą charakteryzować się bardzo wysoką jakością. Goldwell to produkty dla prawdziwych pasjonatów koloryzacji. Z kolei KMS California to wyjątkowa oferta produktów pielęgnacyjno-stylizacyjnych dla kreatywnych stylistów, którzy mają obsesję na punkcie stylu.
Widzimy jak w ostatnim okresie przybywa nowych marek i nowoczesnych produktów. Trend wynika z szybkiego stylu życia. Chcemy być modni, wyjątkowi, wyróżniać się z tłumu. Mamy to szczęście, że nasze marki idą w parze z tymi trendami, a czasami nawet je wyprzedzają.

Jakie są plany na najbliższy czas?
W tym roku do oferty Goldwell wprowadzimy dwie bardzo znaczące nowości. Wiosną zaprezentujemy Cool Blond – kolekcję chłodnych blondów – z finałem na Targach LOOK w Poznaniu. We wrześniu na Targach Hair Forum w Warszawie pokażemy całkowicie odnowioną serię do stylizacji StyleSign. Jesienią z segmentem StyleSign chcielibyśmy odwiedzić największe miasta Polski i… To niech pozostanie niespodzianką.
KMS California obchodzi w tym roku jubileusz 40-lecia. To, co zaczęło się w 1976 roku jako rewolucja w pielęgnacji włosów, dziś jest synonimem pasji dla stylu połączonej z innowacyjnymi technologiami i najwyższej jakości produktami. Jubileusz KMS przebiegać będzie pod hasłem innowacji, jakie marka wprowadziła na przestrzeni lat do branży fryzjerskiej (jak choćby pierwsze kosmetyki rekonstruujące włosy i niechemiczne produkty do prostowania włosów). Marka przygotowała dla swoich klientów wiele atrakcji, wśród których mogę wymienić dwa nowe produkty oraz dwie kolekcje.

Jak Pana zdaniem będzie wyglądał rynek profesjonalnych produktów fryzjerskich w przyszłości?
To pytanie z kręgu niemal futurologii, ponieważ dzisiejsze rynki (nie tylko fryzjerskie) zmieniają się bardzo dynamicznie. O ile jeszcze kilkanaście czy kilka lat temu Internet był postrzegany w salonach jako wróg i konkurencja, o tyle dzisiaj większość managerów salonów wie, że bez sieci w salonie nie można myśleć o jego dalszym rozwoju i odniesieniu sukcesów. Tym samym otwiera się cały szereg możliwości, jakie możemy zaproponować naszych salonom. Oczywiście Internet nie zmieni usług fryzjerskich jako takich. Tutaj akurat ta branża może spać spokojnie. Nic nie zastąpi profesjonalnego stylisty i jego magicznych umiejętności na włosach klientek (śmiech).
Natomiast zmieni się na pewno otoczenie tego biznesu. Już dziś część klientów samodzielnie dokonuje zamówień produktów, wykorzystuje Internet do komunikacji z własnymi klientami, część udostępnia nawet swoje terminarze do samodzielnej rejestracji wizyt. To bardzo dynamiczne otoczenia sprawia, że także salon będzie musiał bardzo szybko potrafić zareagować na nowe mody, trendy i potrzeby pojawiające się wśród konsumentów. Tylko w ten sposób będzie w stanie utrzymać się na rynku i pozyskiwać nowych klientów. Stąd też duża rola i odpowiedzialność dostawców takich jak JBS, aby również być na czasie i wspierać salony w tych codziennych wyzwaniach.
Piękno włosów tworzyli, tworzą i będą tworzyć ludzie – kreatywni styliści – ale do tego potrzebują równie profesjonalnych produktów, więc przyszłość tego rynku jawi się zdecydowanie pozytywnie.