Jak znaleźć się w czołówce najlepszych fryzjerów? O sukcesie, kompetencjach, wizji i nowym programie szkoleniowym z marką RICA rozmawiamy z Dobrawą Piękos-Szymańską – pierwszą Polką, która została instruktorem prestiżowej Akademii Vidal Sassoon w Londynie.
Zawód fryzjera ewoluował. Umiejętności techniczne i wiedza mogą już nie wystarczyć, aby podbić serca klientów i zdobyć uznanie na lokalnym lub ogólnopolskim rynku. Na ścieżce rozwoju warto zwrócić uwagę na kompetencje miękkie i aspekt psychologiczny pracy fryzjera. Z tą myślą powstaje program szkoleniowy Nowa Era Fryzjera, prowadzony przez Dobrawę Piękos-Szymańską we wspólnej inicjatywie z marką RICA, o którym przeczytasz więcej w naszym wywiadzie.
Dobrawa, może na początek zdradzisz tajemnicę: jakie kompetencje są potrzebne, aby być na topie w świecie fryzjerstwa?
Dobrawa Piękos-Szymańska: Moim zdaniem kluczem do sukcesu jest bycie autentycznym, prawdziwym w relacji z Klientem, a to ogromna sztuka, bo do nawiązania i zbudowania głębokiej relacji potrzebne są umiejętności miękkie i znajomość chociaż elementów psychologii. Zawsze czułam, że jestem takim trochę nietypowym fryzjerem, który bardzo zwraca uwagę na to, co dzieje się „od kuchni”, czyli dookoła fryzjera — nie tylko z życia salonu (proporcje farb, techniki cięcia), ale też to, co dzieje się wewnątrz człowieka. Chciałam poznać, odkryć tego człowieka, który przychodzi na mój fotel z jakąś potrzebą. Trzeba się trochę w niego zanurzyć, dobrze dobrać fryzurę do stylu życia, osobowości, tego, jaki wizerunek chce kształtować ta osoba. A w tym umiejętności miękkie i szkolenia psychologiczne bardzo pomagają.
A czy można to w sobie wykształcić? I jak się za to zabrać? Zakładam, że niewiele jest programów, czy szkoleń psychologicznych, które są związane z zawodem fryzjera.
D.PS: Z całą pewnością każdy z nas ma pewne predyspozycje naturalne takie jak: wrażliwość i empatia, które pozwalają zobaczyć, usłyszeć i zrozumieć więcej. Ja czuję, że należę do grona takich osób, ale prawda jest też taka, że przez wiele lat nie potrafiłam nazwać tego co widzę, czuję, obserwuję. Z pomocą przyszły techniki NLP, coaching i książki psychologiczne, w które bardzo lubię się zanurzać w wolnej chwili. Minęło sporo czasu, zanim zgromadziłam wiedzę, która teraz pomaga mi i innym w codziennym życiu. Skoro działa to na mnie, to dlaczego by nie pomóc innym? Uwielbiam dzielić się wiedzą i doświadczeniami, więc w mojej głowie od razu powstała myśl: dlaczego by tego nie robić na szeroką skalę? I tak oczywiście masz rację, że niewiele jest szkoleń psychologicznych dopasowanych do realiów pracy fryzjera. W taki sposób narodziła się współpraca z RICA. Mamy podobne wartości. Dbamy o innych, o ich zdrowie, piękno. Szalenie zależy nam na edukacji i chcemy po prostu zmieniać świat na lepsze.
Brzmi dobrze! RICA, własna akademia Education by Dobrawa i unikalne doświadczenia zdobyte w Akademii Vidal Sassoon w Londynie – to 3 filary, które z pewnością dają Ci ciekawy zasób do pracy z innymi fryzjerami. Co daje Ci największe poczucie sensu?
D.PS: Hmm, od razu nasuwają mi się trzy myśli. Pierwsza dotyczy pracy u podstaw, czyli zaszczepiania motywacji w młodych osobach, które dopiero będą rozpoczynać życie zawodowe. Bardzo lubię jeździć na seminaria w szkołach branżowych, bo mam poczucie, że mogę zarazić moją wizją tego zawodu i miłością do fryzjerstwa, a także do pogłębiania wiedzy i umiejętności.
Druga to praca w mojej szkole, z ludźmi, którzy chcą zdobyć wymarzony zawód. Jestem towarzyszem na ich ścieżce, pomagam im przejść drogę od amatorów do mistrzów i myślę, że stworzyłam unikalne miejsce, które daje wiedzę w takim wymiarze. Szkolenie trwa 3 miesiące i czuję na swoich barkach ogromną odpowiedzialność za program, który oferujemy i jego jakość.
A trzecia myśl dotyczy prowadzenia szkoleń, dla fryzjerów, którzy są już na zaawansowanym poziomie i pragną doskonalić swój warsztat. Pomagam im zrozumieć istotę strzyżenia i wydobywam z nich tę indywidualną wyjątkowość, którą w sobie niosą. To często jest uśpione. Boimy się odkryć, spróbować czegoś niekonwencjonalnego, zaryzykować, uwierzyć w siebie. Wierzę, że udaje mi się to robić skutecznie, kiedy pracuję z drugim człowiekiem ramię w ramię. Jak widzisz, ciężko to ująć skrótowo, bo moja praca ma wiele wymiarów. I każdy z nich szalenie lubię.
Słyszę w tym dużo Twojej pracy właśnie z emocjami i psychiką drugiej osoby. To fascynujące! Czy właśnie o tym będzie nowy program szkoleniowy Nowa Era Fryzjera, który tworzysz z RICA?
D.PS: Dobrze to wyczuwasz! To spontaniczny pomysł, który powstał po jednym z LIVE z RICA, który prowadziłam w social media. Padło tyle fantastycznych pytań od publiczności, że kontynuowanie tematu w bardziej uporządkowanej formule pojawiło się naturalnie. Planujemy cykl seminariów coachingowych z myślą o zawodzie fryzjera. Chcielibyśmy poruszać kwestie, które są istotne dla osób z branży, np.: jak sobie radzić w stresujących sytuacjach, jak odpowiadać na potrzeby nawet bardzo wymagających Klientów, jak uczyć się regeneracji i odpoczynku, aby uniknąć wypalenia zawodowego, skąd czerpać inspirację do pracy, jak radzić sobie z krytyką, jak budować relacje i wiele innych! Z pewnością razem z RICA zrobimy coś wartościowego, bo jak już wspominałam, dzielimy wspólne wartości i bardzo mi się podoba to, jak RICA holistycznie podchodzi do swoich partnerów. Jestem w pozytywnym szoku, jak ogromny nacisk stawiają na edukację i rozwój osób z mojej branży. Wspólnie zadbamy o głowy fryzjerów, a nie tylko o dobre cięcie.
Czekamy na więcej szczegółów w takim razie, a tymczasem: ostatnie pytanie! Dobry fryzjer, to jaki?
D.PS: … taki, który potrafi okiełznać swoje ego i być uważny, otwarty na: potrzeby, opinie, wizje, poglądy i talenty innych. Nawet będąc na szczycie musimy pamiętać, że cały czas możemy się uczyć nowych rzeczy, trendów — od każdego, czerpiąc ze wszystkiego! Mnie od jakiegoś czasu bardzo inspiruje sztuka. Pozwala mi inaczej podchodzić do procesu tworzenia. To nowość, kiedyś mnie to tak nie frapowało. Widzisz więc: otwartość, gotowość na zmianę i poszukiwanie! Niech to będzie moja wskazówka na drodze do bycia dobrym fryzjerem.
Dziękuję za tę rozmowę. Do usłyszenia przy innej okazji!
