Spełnienie marzeń

49
Ernest Piech na Mistrzostwach Świata OMC w Paryżu

Mistrzostwa Świata OMC w Paryżu są największym wydarzeniem branży fryzjerskiej na świecie. Co roku spotyka się tu kilkadziesiąt krajów z całego świata.

Renata Staniurska

Mistrzostwa Świata OMC to rywalizacja na najwyższym poziomie, która podnosi adrenalinę i pozwala spełniać marzenia. W tym roku, za przygotowanie do mistrzostw drużyny irlandzkiej odpowiadał znakomity Ernest Piech, który spośród setek kandydatów wybrał najlepszych, tworząc ośmioosobowy zespół składający się z osób, które wyróżniały się osobowością, kreatywnością i ogromnym zaangażowaniem w sztukę fryzjerską. Część z nich Ernest znał już z wcześniejszych szkoleń – to tam wyłowił najzdolniejszych pasjonatów, którym przyświeca ta sama pasja. Prawą ręką Ernesta, w przygotowaniach do mistrzostw, została Renata Staniurska. „Tak, to ta ruda, wesoła dziewczyna”- wspomina Robert Kołodziejczyk, członek reprezentacji, człowiek z dużym temperamentem, który dla dobra grupy oddałby ostatni grzebień. Do swojego zespołu Ernest zaprosił Olenę Oleksandruk, która w trudnych chwilach uspokajała grupę, zasypiając z suszarką w dłoni po trudnych treningach. Z pewnością w drużynie nie mogło zabraknąć Naszego Ninja brzytwy – Michała Grzesiaka, który swoim opanowaniem uczył nas koncentracji oraz pełnej pomysłów Natalii Buchert, która starała się nie uronić ani chwili z tego co działo się wokół. Uroczym znakiem rozpoznawczym naszego teamu były blond bliźniaczki Wiktoria i Sandra Domagała, które doskonale realizują się w barberingu i konsekwentnie realizują swoje marzenia. Najmłodszy uczestnik, Krzysztof Chmielewski stał się naszym oczkiem w głowie. Nie dość, że dbał o nasz look, to trenował koloryzacje i stylizacje do samego świtu.

Ernest Piech na Mistrzostwach Świata OMC w ParyżuErnest Piech na Mistrzostwach Świata OMC w ParyżuWszystkie te osoby połączyła pasja i miłość do zawodu, staliśmy się nierozłączną rodziną. Ernest każdemu poświęcił uwagę, raz w miesiącu prowadził szkolenia, poznawał nas, przekazywał tajniki swojej wiedzy, do każdego podchodził indywidualnie. Od początku grupa nadawała na tych samych falach, a współpraca dobrze się układała. Ludzi z różnych części kraju połączyła chęć poszerzania horyzontów jaką dają mistrzostwa. Spotkania odbywały się przez 10 miesięcy. Wspólnie spędzony czas, wielogodzinne treningi i posiłki niejednokrotnie wywoływały smutek, łzy, radość czy entuzjazm. Zupełnie obcy sobie ludzie, we wspólnym dążeniu do realizacji marzeń, stali się naprawdę bliską rodziną. Zaplanowanie wszystkich szczegółów oraz wspólna nauka bardzo zbliżyły grupą. Godziny, dni oraz miesiące spędzone na trenowaniu wynagrodziło nam dobre miejsce na podium. Niezapomniane łzy naszego trenera, dumnego ze swoich podopiecznych, zostaną w naszej pamięci na zawsze. Podobnie jak metoda prób i błędów doskonalenia pełnej stylizacji na główkach treningowych, która doprowadzała nas do obłędu.

Uczestnictwo w mistrzostwach nauczyło nas nie tylko rywalizowania na najwyższym poziomie, ale wiary w siebie, zaufania oraz wspierania w trudnych chwilach. Jesteśmy przekonani że, wspomnienia zostaną nam na długo w pamięci. Trener Ernest jest nie do zastąpienia. Jego poczucie humoru i żarty niejednokrotnie wywoływały uśmiech na naszych ustach. Kto wie, może jeszcze nasze drogi się zejdą i zdobędziemy niejedno mistrzostwo, czas pokaże…

Ernest Piech na Mistrzostwach Świata OMC w ParyżuErnest Piech na Mistrzostwach Świata OMC w Paryżu

Na zdjęciach: Prezydent Federacji Irish Hair Beauty Group OMC Ernest Piech i jego team

https://www.instagram.com/ernestpiechofficial/