Na początku nieśmiała jak u Audrey Hepburn w „Rzymskich wakacjach.” Stopniowo nabierała pewności siebie, by w końcu podbić scenę. Uwodzi w uczesaniach na jeża i geometrycznych formach. Asymetryczny ulubieniec wybiegów w latach 80. Dzisiaj pierwsza dama – wyrzeźbiona poezja.