Na niej oparłem cały obraz. Tworząc kolor, cięcie oraz ogólny look inspirowałem się twórczością australijskiego muzyka i kompozytora muzyki elektronicznej, FLUME wraz ze swoją płytą zatytułowaną SKIN skradł moje serce. Wtapiałem się w każdy dźwięk, ale to okładka płyty zwróciła moją uwagę.
Spirala przechodząca od złota przez pudrowo-różowe odcienie, mieszające się z jaśniejszym beżem kończąc na ciemnym błękicie. Tło muśnięte fioletem przenikające w mocniejszy róż.
Daniel Gryszke