Autor: Sergi Bancells
Spotkaliśmy się ze stylistą gwiazd Chrisem Appletonem na festiwalu Hair by Schwarzkopf w Berlinie, aby porozmawiać o włosach, kolorze, inspiracji i spuściźnie.
Chris Appleton odkrył swoją pasję do stylizacji włosów w młodym wieku. Często eksperymentował z włosami swojej matki, zanim w wieku zaledwie 13 lat dostał pierwszą pracę w salonie. To, co zaczęło się jako sposób na to, aby jego mama poczuła się piękna, szybko przerodziło się w misję na całe życie, aby wzmocnić ludzi poprzez transformacyjną moc włosów. Po latach pracy w Londynie, Los Angeles zwróciło się do niego z zaproszeniem — i Chris odpowiedział. Dziś jest stylistą, do którego zwracają się największe gwiazdy Hollywood, w tym Kim Kardashian, Jennifer Lopez i Sofia Vergara.
Chris, znany na całym świecie ze swoich eleganckich, charakterystycznych fryzur i wyznaczających trendy blond transformacji, jest kreatywną siłą stojącą za niektórymi z najbardziej komentowanych wyglądów gwiazd ostatniej dekady. Jego filozofia jest prosta, ale potężna: kultowe stylizacje nigdy nie są kompletne bez idealnego odcienia włosów.Od 2024 roku pełni funkcję Global Color Ambassador Schwarzkopf Professional, wnosząc swoją wiedzę specjalistyczną, kunszt i pasję do innowacji do salonów na całym świecie.
Na początku tego miesiąca, podczas tętniącego życiem festiwalu Hair by Schwarzkopf w Berlinie, Sergi Bancells z Estetica spotkał się z Chrisem na ekskluzywnej rozmowie w cztery oczy na temat koloru, kreatywności i tego, co naprawdę jest potrzebne, aby odcisnąć piętno w świecie profesjonalnego fryzjerstwa.
Co oznacza dla ciebie bycie częścią schwarzkopf professional i jak rozwijała się ta podróż?
„To naprawdę wielki zaszczyt. Bycie tutaj w tym tygodniu ze Schwarzkopf Professional, otoczonym tak wielką kreatywnością i współpracą, jest naprawdę energetyzujące. Używam produktów Schwarzkopf od lat za kulisami, ale oficjalne partnerstwo z marką w ciągu ostatnich dwóch lat przeniosło wszystko na inny poziom. Przyciągnęła mnie możliwość przekraczania granic kreatywności za pomocą koloru, przy jednoczesnej ochronie integralności włosów — to dla mnie nie podlega negocjacjom. Niezależnie od tego, czy wybieram platynowy blond, ognistą czerwień, czy eksperymentuję z nowymi odcieniami, technologia i gama kolorów Schwarzkopf dają mi swobodę tworzenia spersonalizowanych, wyrazistych stylizacji. Wszechstronność linii jest niesamowita, ale to zaangażowanie w innowację i zdrowie włosów naprawdę wyróżnia markę. To była jak dotąd ekscytująca podróż i jestem dumny, że jestem częścią rodziny Schwarzkopf, która nadal się rozwija i kształtuje przyszłość profesjonalnego fryzjerstwa”.
Zmiany koloryzacji są świetne, ale zdrowe włosy są prawdopodobnie jeszcze ważniejsze.
Bardziej niż kiedykolwiek. Często nie ma znaczenia, jak piękny jest kolor lub technika — jeśli włosy nie są w dobrej kondycji, to widać. Chcę, aby moi klienci mogli podążać za trendami i wprowadzać innowacje bez ograniczania się przez zły stan włosów. Wybierając markę farb, nie chodzi tylko o ostateczny wygląd — chodzi o stan włosów po farbowaniu. Chcesz, aby kolor był trwały i nadal wyglądał żywo i wyraziście”.
Nasi czytelnicy chwalą cię za stworzenie niektórych z najbardziej kultowych zmian koloryzacji włosów celebrytów. Jak opisałbyś swoje podejście do koloryzacji?
„Lubię przekraczać granice i robić wrażenie. Nie jestem typem kolorystki „dziewczyny z sąsiedztwa”. Staram się wydobyć osobowość kogoś za pomocą jego włosów — zrozumieć historię, którą chce opowiedzieć — i przekształcić to w formułę koloru, która wyraża tę historię”.

Jeśli chodzi o produkty, jakie są twoje absolutnie niezbędne rzeczy?
„BlondMe było ważną częścią mojej kariery. Stałem się znany z tych kultowych platynowych blondów i nie byłbym w stanie tego osiągnąć — szczególnie na ciemniejszych bazach — bez BlondMe. Vibrance jest również kluczowym graczem. To niesamowite narzędzie do tonowania, dodawania refleksów lub rozmazywania odrostów. Pozwala mi budować na bazie blondu jak artysta tworzący paletę kolorów”.
Wiem, że otrzymujesz wiele wiadomości od fryzjerów z całego świata. Jaką radę dałbyś osobom, które chcą wyrobić sobie markę w świecie celebrytów i mody?
„Ludzie często pytają, jak to jest odnieść sukces, ale szczerze mówiąc, ja po prostu robię to, co zawsze — odkąd byłem dzieckiem, staram się sprawić, by moja mama wyglądała i czuła się lepiej dzięki swoim włosom. To samo uczucie staram się przekazać każdemu klientowi, celebrycie czy nie. Moja najważniejsza rada: bądź autentyczny. Pozostań wierny sobie. Zajęło mi 30 lat, żeby dojść tam, gdzie jestem. Nie stało się to z dnia na dzień. Ale teraz nie jest to dla mnie trudne, ponieważ nie udaję — po prostu jestem sobą. Jeśli za bardzo starasz się stworzyć coś, co nie jest trwałe, to nie przetrwa. Autentyczność jest wszystkim”.
Gdy wspomnisz swoje początki w wielkiej brytanii — a teraz pracujesz z takimi gwiazdami jak Kim Kardashian i uczestniczysz w super bowl… Co czujesz?
Niedawno zamieściłem wpis o brytyjskim programie telewizyjnym, w którym brałem udział i zostałem Fryzjerem Roku. Przeszedłem przez wiele programów, takich jak FAME Team — tak wiele platform edukacyjnych. Byłem po prostu głodny nauki i wdzięczny za każdą okazję. Pamiętam, jak dostałem swoją pierwszą pracę asystenta na Fashion Week — po prostu rozdawałem znaczki — ale czułem się, jakbym wygrał na loterii. Chłonąłem wszystko. Przyglądałem się głównej stylistce i pytałem sam siebie: „Co sprawia, że są tak dobrzy?”. Patrząc wstecz, jestem dumny ze swojej podróży. Ale było wiele poświęceń. Przeprowadziłem się do Ameryki, zostawiłem rodzinę i wszystko. Ludzie często widzą tylko końcowy wynik w mediach społecznościowych, a nie cały proces”.
Widzą chwałę, ale nie podróż, która tam zaprowadziła.
„Dokładnie. Nie mogę się doczekać, aby pokazać więcej z tej podróży, aby ludzie mogli poczuć się jej częścią”.
Patrząc w przyszłość, jakie odcienie, tonacja lub techniki widzisz w 2025 roku?
„Często słyszę to pytanie. Szczerze mówiąc, mam nadzieję, że nie będzie tylko jednego trendu — to wydaje się staroświeckie, aby powiedzieć „bob jest w modzie” lub mieć jedną fryzurę, jak Rachel z lat 90., dominującą. Nie żyjemy już w tym świecie. Wszystko dzieje się tak szybko — ludzie ciągle zmieniają style, kolory, kształty. Pewnego dnia zobaczysz kogoś z grzywką, a następnego dnia nie. Żyjemy w świecie, w którym zmiany są oczekiwane i zachęcane. Chodzi o tworzenie momentów, a następnie ich odtwarzanie. Fryzura powinna opowiadać twoją historię — tak jak zmiana ubrań, powinieneś móc zmienić fryzurę. Powiedziałbym więc, że trendem na 2025 rok jest sama zmiana”.
Kocham tę koncepcję. Dziękuję, Chris.
„Miło było Cię poznać.”